Kolorado, czyli najlepsze miejsca do życia w Stanach Zjednoczonych

Gdzie w USA żyje się najlepiej? Jaką lokalizację brać pod uwagę w kontekście ewentualnej wyprowadzki za ocean? Analiza rankingu US News&World pokazuje, jak bardzo zmieniają się w tym kontekście upodobania samych Amerykanów.

Kiedy poproszono ich o wskazanie, gdzie chcieliby żyć, wcale nie wskazywali na to, co kojarzy się z USA. Nie ma więc drapaczy chmur w Nowym Jorku. Nie ma – co zaskoczenie – plaż Kalifornii. Nie ma również wiejskich klimatów rancza. Tysiące osób odpowiadało na to pytanie nieco inaczej. Jak twierdzą analitycy – to efekt m.in. pandemii COVID-19 i tego, jak codzienność zawodową zmienił internet.

Kolorado kusi młodych Amerykanów

W rankingu zwyciężyło niespodziewanie Boulder. To 300-tysięczne miasto ok. 50 km od Denver. Stanowi część tej 3-milionowej metropolii. Doceniane są m.in. naturalny krajobraz, pobliże Gór Skalistych i możliwości rynku pracy. Co ciekawe, drugie miejsce w tym zestawieniu zajęło samo Denver. W najlepszej piątce są również Colorado Springs i Fort Collins. W ten sposób samo Kolorado całkowicie zdominowało ranking – ku zaskoczeniu jego twórców.

Z jakimi kosztami trzeba się liczyć planując przenosiny do pierwszego w rankingu Boulder? Prawie 150-metrowy dom przy Mountain Meadows – z widokiem na góry i wyposażony w trzy sypialnie i dwie łazienki – to koszt 625 tys. dolarów. Cena zaskakująca biorąc pod uwagę, że koszt 2 mln zł odpowiada np. nieruchomościom w Polsce. Sama wysyłka do USA np. swoich bagaży pochłonęłaby kilka tys. zł. Jak pokazuje analiza platformy KurJerzy.pl, przesłanie 70-kilogramowej paczki to wydatek ok. 1050 zł brutto.

Gdzie warto zamieszkać w USA?

Jedyną lokalizacją, która w czołowej piątce rozdzieliła miasta z Kolorado jest Austin w Teksasie. Dotychczas, w trzech poprzednich rankingach był to niekwestionowany lider zestawień. Bardzo ciekawy jest z kolei spadek w rankingu Nowego Jorku. Paradoksalnie i tak dotychczas Big Apple nie cieszyło się w tym kontekście szczególną popularnością. Nowy Jork zajmował bowiem dopiero 31 pozycję na liście najbardziej pożądanych lokalizacji w USA. Pandemia i ograniczenia – np. trend do wyprowadzki z dala od metropolii i praca zdalna przez internet – sprawiły, że w tegorocznym rankingu spadł aż na 131 lokatę. Podobnie stało się – choć w mniejszym zakresie – z Waszyngtonem. W ubiegłorocznym rankingu był na 11 miejscu. Obecnie klasyfikuje się go na dopiero 30 pozycji.

Jeśli patrzeć na amerykańskie miasta pod kątem wzrostu ich popularności w kontekście oceny warunków do życia, ciekawym przypadkiem jest Myrtle Beach w Południowej Karolinie. To 30-tysięczny ośrodek turystyczny nad Atlantykiem – w rankingu wzrósł o 49 pozycji. Nieco mniejsza dynamika cechuje Charlotte w Północnej Karolinie – to jedna z lokalizacji, które cieszą się szczególną popularnością wśród osób z młodego pokolenia. Warto zauważyć również, że nie wszystkie duże miasta postrzegane są gorzej niż dotychczas. Boston – również metropolia – znalazł się na 18 pozycji, co dało mu wzrost o dziewięć miejsc. To efekt bardzo atrakcyjnego rynku pracy. Niewątpliwie widać więc, że najlepsze miasta do życia w USA postrzegane są dziś głównie przez pryzmat natury, swoistej ucieczki od klimatu metropolitalnego – głównym atutem dużych miast pozostają atrakcyjne możliwości zatrudnienia.