Jai Alai
Jai Alai jest to gra baskijskiego pochodzenia z zasadami podobnymi do squasha.
Jest to jeden z najszybszych, a zarazem najniebezpieczniejszych sporów na świecie.
Wywodzi się z kultury greckiej, pierwotnie polegał na tym, aby rzucać piłką o ścianę i ją łapać gołymi rękami.
W XIX wieku wymyślono specjalną „łyżkę”, za pomocą której biorąc zamach wystrzeliwuje się piłeczkę z ogromną prędkością.
Rekord należy do José Ramóna Areitio – 302 km/h.
Do Ameryki sport ten zawitał w 1904 roku. Stał się najbardziej popularny na Florydzie ze względu na wprowadzenie możliwości obstawiania pojedynków. W 1977 roku zawarto łącznie ponad milion zakładów, na sumę 70 milionów dolarów. Obecnie w czasach, gdy można obstawiać praktycznie wszystko, sport ten nie jest już takim rarytasem i w Ameryce zamiera.
Zasady gry w Jai Alai
Pojedynki w Jai Alai rozgrywane są na boisku z trzech stron otoczonym ścianami, od których odbija się piłkę. Prawa strona boiska zawsze jest otwarta. Tam budowana jest trybuna.
Gra polega na tym, aby za pomocą specjalnej „łyżki” rzucić z całej sił piłeczką o ścianę tak, aby przeciwnik nie dał rady jej odbić. Jeżeli piłka zostanie za długo przytrzymana w „łyżce”, wtedy sędzia sygnalizuje przewinienie. Ruch przyjęcia i odbicia musi być płynny.
Faul odgwizdany może być również wtedy, gdy dojdzie do celowego blokowania, lub zasłaniania piłki przeciwnika.
Podobnie jak w tenisie piłka tylko raz może odbić się od podłoża.
Punkty dostaje się wtedy jeżeli przeciwnik nie zdoła odbić prawidłowo piłki, lub zostanie nią trafiony.
Od 1968 roku po tym jak słynny gracz Orbea został uderzony piłką w głowę, co doprowadziło do końca jego kariery, każdy gracz musi mieć kask.
Najpopularniejszą formom rozgrywki są gry deblowe – dwóch na dwóch.
Piłeczka zrobiona jest z gumy lub twardej koziej skóry wypełnionej sprężonym powietrzem o wadzę około 125 gramów.
„Łyżka” zrobiona jest z wikliny, a rama z drzewa, często kasztanowca. Wymyślił i zaprojektował ją w XIX wieku gracz Gantchiqui Diturbide. Ma około 65 cm długości i waży od 200 do 600 gramów. Część zwana koszem, do której łapie się piłeczkę, ma 15 cm głębokości.
Ze względu na szybkość uderzanej piłeczki istnieje duże ryzyko, że trafiając kogoś w głowę, może dojść do poważnej kontuzji, a nawet śmierci. Mimo tego gra rozgrywana jest w wielu szkołach głównie w Meksyku i Hiszpanii. Oficjalnie nie odnotowano przypadku, żeby ktoś na skutek grania w Jai Alai poniósł śmierć.
Ciekawostki o Jai Alai
1.W 1900 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu doszło do pojedynku dwóch drużyn w tym sporcie. Wygrała Hiszpania zdobywając pierwszy w historii złoty medal Olimpijski.
2.W 2009 roku na potrzeby stacji telewizyjnej wystrzelono z „łyżki” piłeczkę golfową, która poprawiła rekord prędkości o 26 km/h. Oczywiście oficjalnie rekord nie został uznany.
3.O sporcie tym dużo osób dowiedziało się z filmu Jackass vol.2.
4.Jai Alai oznacza ” wesołe święto ” w języku Basków.
5.Obecnie praktycznie w każdej Baskijskiej wsi, znajduje się miejsce gdzie można pograć w lokalną odmianę Jai Alai.
6.W 1798 roku w Hiszpanii w Marquena powstało pierwsze boisko do uprawiania tego sportu.
7.Sport ten jest promowany przez rząd baskijski jako „najszybszy sport na świecie”.
Dodaj ciekawostkę
Filipiny finanse
Zbiór informacji i ciekawostek o finansach Filipin (wysokość podatków, poziom inflacji, dług zagraniczny i wewnętrzny, PKB, rezerwy złota).
Macedonia Północna społeczeństwo
Zbiór informacji i ciekawostek o społeczeństwie Macedonii Północnej (wielkość populacji, gęstość zaludnienia itd.).
Chiny edukacja
Zbiór informacji i ciekawostek o edukacji w Chinach (średni poziom IQ, czas trwania obowiązkowej nauki, analfabetyzm itd.).
Fidżi finanse
Zbiór informacji i ciekawostek o finansach Fidżi (wysokość podatków, poziom inflacji, dług zagraniczny i wewnętrzny, PKB, rezerwy złota).
Ten sport jest znany pod nazwą Pelota przede wszystkim. Jai Alai tylko w nielicznych miejscach na świecie
fajna sprawa taka gra, trochę tylko niebezpieczna, tym bardziej jeśli ktoś troszkę niemrawy ;) pierwszy raz zobaczyłem to gdy oglądałem Miami Vice, u nas niestety nie jest to popularne…