Tanie podróżowanie po Grecji
Na początku miałem tylko bilet do Aten i 350 euro. Miałem spędzić tam tydzień. Zostałem dwa i wróciłem z notatnikiem pełnym przemyśleń. Tanie podróżowanie po Grecji to nie sztuka oszczędzania – to sztuka zanurzenia się w miejscu, gdzie czas płynie wolniej, a uśmiech w tawernie jest wart więcej niż hotel z widokiem.
Nie będę opowiadał o Grecji z folderów biur podróży. Tu nie będzie o Santorini w sezonie ani o hotelach z basenem. Pokażę Ci, jak dotrzeć do miejsc, które Grecy zachowują dla siebie. I jak to wszystko zrobić, nie rozbijając świnki-skarbonki.
Kiedy lecieć, żeby nie przepłacić?
W Grecji sezon turystyczny rozciąga się od kwietnia do października, ale najlepsze miesiące na tanie i prawdziwe podróżowanie to maj, czerwiec i druga połowa września.
W maju na Krecie kwitną drzewa pomarańczowe, wody są już ciepłe, a ceny noclegów potrafią być o 40% niższe niż w sierpniu. W Atenach wieczorami pachnie jaśminem, a cienie są długie i miękkie. W październiku z kolei można pływać na Naxos przy 26°C, jedząc figi z dzikiego drzewa.
Bilety lotnicze? Wizz Air i Ryanair oferują regularne połączenia do Aten, Salonik, Chanii i Korfu. Latałem za 89 zł w dwie strony z Katowic do Aten, rezerwując z miesięcznym wyprzedzeniem. Sekret: lataj w środy lub soboty rano.
Miasta są początkiem, ale nie celem
Ateny są głośne, brudne i… cudowne. O ile wiesz, gdzie patrzeć. W dzielnicy Exarchia, zamiast sklepów z magnesami, znajdziesz księgarnie anarchistyczne, stare kawiarnie z muzyką rembetiko i murale, które mają coś do powiedzenia. Pokój w hostelu? 18 euro. Frappe i ciastko sezamowe – 2,80.
Saloniki to inne doświadczenie – mniej turystyczne, bardziej bałkańskie. Tu ludzie siadają na murze przy Białej Wieży i rozmawiają do świtu. Jedna z moich najlepszych kolacji: bougatsa z serem i gorące mleko cynamonowe o 3:00 nad ranem, koszt 3,50 euro. Nocleg w pokoju współdzielonym – 15 euro, z widokiem na morze.
Transport? W Grecji to styl życia, nie tylko logistyka
Z jednej strony – nie ma tu szwajcarskiej punktualności. Z drugiej – ten chaos ma sens, jeśli znasz kilka zasad.
Po lądzie najtaniej poruszać się:
- autobusami KTEL – jeżdżą między regionami. Przejazd z Aten do Nafplio kosztuje 13 euro, trwa 2,5 godziny. W środku: klimatyzacja, grecka muzyka i starszy pan, który sprzedaje orzeszki.
- autostopem – działa, szczególnie na Krecie i w północnej Grecji. Jeden z kierowców zawiózł mnie do klasztoru wysoko w górach, dał pomarańcze i życzył „kalo dromo” (dobrej drogi).
Jeśli chcesz dotrzeć na wyspy, musisz wiedzieć jedno: promy różnią się cenowo drastycznie.
Z Pireusu na Paros – prom szybki: 42 euro. Prom wolny, z porannym słońcem i mewami – 20,50 euro. Wybieraj Blue Star Ferries, unikaj „high speedów”, chyba że masz konkretne powody.
Gdzie spać, żeby nie zostać bez śniadania?
Grecy są gościnni z natury. Noclegi da się znaleźć naprawdę tanio, ale klucz to: lokalizacja poza głównym nurtem i kontakt bezpośredni.
Najlepsze opcje, jakie testowałem:
- Pokoje przydomowe (domatia) – szczególnie na wyspach. Nie są na Booking.com. Wychodzisz z promu, czeka pani Maria z tabliczką „Rooms – WiFi – Garden – 25€”. Raz spałem u takiej pani na Milos – miałem hamak, winogrona nad głową i figę zerwaną rano z drzewa.
- Couchsurfing i Workaway – wymiana pracy za nocleg i jedzenie. W gaju oliwnym na Eubei przez tydzień zbierałem oliwki. Po pracy – kąpiel w potoku i kolacja z ouzo.
- Kempingi – ale nie takie jak we Francji. W Grecji kemping może być cieniem pod drzewem figowym, 3 metry od plaży. Koszt: 6–10 euro.
Jedzenie to codzienna uczta – nie musi kosztować więcej niż 5 euro
Największy mit: Grecja jest droga. Tymczasem najlepiej smakuje to, co najprostsze. I najtańsze.
Codziennie jadłem:
- Souvlaki – mięso z grilla, chleb pita, cebula, pomidor, jogurt. Ceny od 2,20 euro.
- Spanakopita – placek ze szpinakiem i fetą. W piekarni za 1,50 euro. Pachnie koperkiem i ciastem filo.
- Fava – krem z grochu, oliwa i cytryna. Porcja w tawernie – 3,50 euro.
- Mastiha i ouzo – miejscowe alkohole. Do ouzo dostajesz wodę i lód – jeden kieliszek wystarczy na wieczór.
Tawerny, w których jedzą kierowcy autobusów, są zawsze najlepszym wyborem. A jeśli zobaczysz menu tylko po grecku i stoliki z plastikowymi obrusami – usiądź. To będzie dobry posiłek.
Pięć miejsc, które zostaną ze mną na zawsze (i nie kosztują fortuny)
Każde z nich sprawiło, że poczułem się, jakbym na chwilę znalazł dom. I żadne nie kosztowało więcej niż 20 euro dziennie (ze wszystkim).
- Kardamyli (Peloponez) – kamienne domy, oliwki, pachnące drogi i zatoczki, w których kąpałem się sam. Nocleg w pokoju nad sklepem: 18 euro.
- Tinos (Cyklady) – brak klubów, brak krzykliwych reklam. Białe domy, wiatraki, figi na ścieżkach. Wioski jak z opowieści.
- Ioannina (Epirus) – jezioro, meczet, żółwie, kawa po turecku. A obok góry i kamienne mosty Zagori.
- Syros – administracyjna stolica Cyklad, ale mało kto tam jedzie. Marmurowe place, neoklasycystyczne budynki, teatr jak miniatura La Scali.
- Chania (Kreta) – ale tylko poza sezonem. W styczniu miasto pachnie deszczem, kawą i cynamonem. I wciąż żyje.
Tanie podróżowanie po Grecji to wybór nie miejsc, ale intencji.
Możesz wydać 400 euro w trzy dni, nie widząc nic poza Instagramem. Albo możesz zjeść placka z tahini na ławce w Delfach, patrząc na dolinę oliwek, i poczuć, że jesteś dokładnie tam, gdzie powinieneś.
W Grecji nauczyłem się, że najważniejsze rzeczy są darmowe: widok księżyca nad Eginą, zapach pieczonych kasztanów w górach Pindos, czy uśmiech pani, która nalała mi darmowej rakii „na dobry wieczór”.
...
Najgroźniejsze zwierzęta w Hiszpanii
Hiszpania. Kraj flamenco, pomarańczy, intensywnego słońca i szumu fal Morza Śródziemnego. Dla większości turystów to wymarzony kierunek: Malaga, Sewilla, Majorka, góry Sierra Nevada… Ale pod tą pocztówkową powierzchnią kryje się natura znacznie bardziej dzika, niż mogłoby się wydawać. I nie mam na myśli byków z corridy.
Od kilku lat mieszkam częściowo w Andaluzji. W wolnych chwilach wędruję po Las Alpujarras, nurkuję w okolicach Cabo de Gata i analizuję zmiany klimatyczne w kontekście lokalnej fauny. Przez ten czas zebrałem sporo materiału, rozmawiałem z weterynarzami, biologami i rolnikami. I muszę przyznać: lista najgroźniejszych zwierząt w Hiszpanii zaskakuje. Nie krzyczy. Nie warczy. Często – kłuje, sączy albo czeka w ciszy.
Tanie podróżowanie po Włoszech
Z Włochami mam skomplikowaną relację. Najpierw była zachłanność – chciałem zobaczyć wszystko: Rzym, Florencję, Wenecję. Potem przyszło zderzenie z rzeczywistością – ceny, tłumy, fast travel. Dopiero gdy zacząłem szukać głębiej, odkryłem prawdziwe Włochy. Te, w których espresso kosztuje 1 euro, a zachody słońca ogląda się z pustego wzgórza. Ten artykuł to wynik kilku lat obserwacji, notatek w kieszonkowym notesie i dziesiątek rozmów – od Sycylii po Piemont.
Najgroźniejsze zwierzęta w Stanach Zjednoczonych
Kiedy myślisz o zagrożeniach ze strony zwierząt w Stanach Zjednoczonych, co pojawia się jako pierwsze? Rekiny u wybrzeży Florydy? Grizzly w Yellowstone? Kojoty podchodzące pod osiedla w Arizonie? Każda z tych scen ma coś wspólnego z rzeczywistością, ale tylko częściowo. Prawda o najbardziej niebezpiecznych zwierzętach USA jest mniej spektakularna, bardziej ukryta — a przez to groźniejsza.
Przez ostatnie trzy miesiące analizowałem dane z CDC, raporty stanowe dotyczące ataków zwierząt, oraz konsultowałem się z biologami z Florydy, Montany i Teksasu. To, co wyłania się z tych źródeł, to obraz nieoczywisty. Zwierzęta, które zabijają, to często nie te, których się boimy.
Tanie podróżowanie po Czechach
Czechy to kraj o “duszy nieoczywistej”. Wiele osób kojarzy je tylko z Pragą, piwem i knedlikami, ale to zaledwie początek opowieści. Jeśli masz ograniczony budżet, ale nieograniczoną ciekawość – ten kraj zaskoczy cię na każdym kroku. Przemierzając go z notatnikiem, biletem na pociąg i plecakiem, odkryłem dziesiątki sposobów, by podróżować tanio i intensywnie, nie tracąc przy tym jakości doznań.
Najgroźniejsze zwierzęta w Polsce
Choć Polska nie kojarzy się z dziką naturą rodem z Amazonii czy Afryki Subsaharyjskiej, nasze łąki, lasy i góry skrywają więcej niebezpieczeństw, niż mogłoby się wydawać. Nie chodzi tu o dramatyzowanie — ale o trzeźwe spojrzenie na zjawiska, które zbyt często są bagatelizowane. Jako ktoś, kto od lat obserwuje przyrodę i rozmawia z biologami terenowymi, ratownikami górskimi i leśnikami, widzę wyraźnie, że największe zagrożenie nie zawsze ma pazury i kły. Czasem wystarczy jedno ukłucie, ugryzienie lub… chwila nieuwagi.
10 ciekawostek o sportach w Botswanie
Zbiór informacji i ciekawostek o sportach w Botswanie (popularne sporty, drużyny, największe sukcesy itd.). Choć piłka nożna cieszy się dużą popularnością, to lekkoatletyka przynosi Botswanie największe sukcesy na arenie międzynarodowej.
Grecja artykuły:
- 10 krajów w Europie, w których odnotowano najwyższą temperaturę
- 5 niesamowitych plaż w Grecji, które warto zobaczyć podczas wakacji
- Ateny stolica Grecji
- Czarter jachtów w Grecji – jak to wygląda w praktyce? Odpowiadamy
- Czartery jachtów w Grecji
- Grecja – TOP 10
- Grecja armia
- Grecja ceny
- Grecja ciekawostki
- Grecja edukacja
- Grecja finanse
- Grecja geografia
- Grecja historia
- Grecja pogoda
- Grecja porady
- Grecja praca
- Grecja prawo, przepisy
- Grecja pytania i odpowiedzi
- Grecja rekordy
- Grecja społeczeństwo
![]() |
Nazwa eksperta W .... od .... |
Kilka słów o sobie... |
![]() |
Nazwa eksperta W .... od .... |
Kilka słów o sobie... |
![]() |
Nazwa eksperta W .... od .... |
Kilka słów o sobie... |
Jak zostać ekspertem?
13 ciekawostek o gospodarce i finansach Grenady
Zbiór informacji i ciekawostek o finansach Grenady (wysokość podatków, poziom inflacji, dług zagraniczny i wewnętrzny, PKB, rezerwy złota). W 2023 roku głównymi produktami eksportowymi Grenady były gałka muszkatołowa, owoce mrożone oraz ryby.
10 ciekawostek o edukacji na Grenadzie
Zbiór informacji i ciekawostek o edukacji na Grenadzie (średni poziom IQ, czas trwania obowiązkowej nauki, analfabetyzm itd.).
16 ciekawostek o społeczeństwie Grenady
Zbiór informacji i ciekawostek o społeczeństwie Grenady (wielkość populacji, gęstość zaludnienia itd.).